Było więc tak :
Matmaa1 - Spr. KOniec lekcji każde ddziewczyna w śmiech ; ]] <z byle powodu >
Matmaa2 - Chciałyśmy bardzo pani pomuc. Więc jej pomogłysmy ; ]
poszłysmy do P.Giedziuna . Bo pani nie podobała sie czcionka . więc poszlismy ; ]
Wracając spotkałysmy p. od Szarmmierki i zaczełysmy krzyczeć jaka pani Dębicka jes Fajaaa ; ]
Opowiedziałyśmy jej to ona była Uśmiechnięta heee ; ] Nagle wszsedł pan do klasy i zaczełysmy sie Hihrac ;]
W-f 2-- - poszłysmy po LodY . .
nagle ta Ciotaa dziewczyny na Lekcje ja mówie sam idz na lekcje on ja już skończyłem . i Jego Babcia KInia zawołaj.... ja mówie dobrze i dzień dobry . Dovniee szybciej a on no bo co . ? bo Babcia cię woła ; ]
oo Zatkało cb juz ; ]] .!!!!
Powrót ze sql Olgqqq nie ODBIERAA.!!! i Foch przez całą droge; ;] A potem poszłam z nią po Kropcia i wyszłysmy na Spacerek . THE END; ]
EDIT OL :
A ja miałam fazy na w-f , bo nie ćwiczyłam [ chora kostka ] . I w szatni po 1 w-f Nasza koleżanka plułaa po całej szatni wodą [ chyba pomarańczową xdd ] , a puźniej napluła jescze na ... . A na w-f . Leżałam z Nixsą na materacach i nagle gwizdek i nasz e dziewczyny zeszły z boiska matuszewska legnęłaa się po między nas z kurczabą i się przepychały xdd . To bay y = ***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz